Good morning! Dziś sobie pomyślałam, że opiszę w poście przygody misia Paddingtona, autorstwa p. Michaela Bonda. Paddington to miś, który w dzieciństwie mieszkał w najmroczniejszym zakątku Peru razem z ciocią Lucy, która później musiała iść do domu dla emerytowanych niedźwiedzi w Limie, stolicy Peru. Ciocia Lucy wysłała go przed pójściem do domu emerytów, do Londynu, jako pasażera na gapę. Miś kiepsko się w nim odnajduje, jednak potem znajdują go państwo Brown. Brownowie biorą niedźwiadka do siebie. Paddington ma oczywiście co jakiś czas kłopoty, z których zawsze wychodzi cało. Ma też okropnie uciążliwego sąsiada, ale o nim nie będziemy mówić... Niedźwiadek jest pomocny, kochany i w ogóle warty wszystkiego, czegóż chcieć więcej? Zachęcam do przeczytania Paddingtonusia. Naprawdę very good. See you soon.