wtorek, 23 czerwca 2015
'' Dzieci z Bullerbyn'' '' Pippi na południowym Pacyfiku''
Uwielbiam książki Astrid Lindrgen. Są takie piękne i są przede wszystkim o nas, czyli o dzieciach, bo w obu książkach są one głównymi bohaterami. Wspominając panią Astrid i jej książki mam na myśli: '' Dzieci z Bullerbyn'' i następną równie fajną książkę czyli '' Pippi na południowym Pacyfiku''. Narratorką pierwszej książki jest dziewczynka o imieniu Lisa (imiona wydają się dziwne z powodu innej narodowości dzieci, szwedzkiej, gdyż sama Astrid była szwedką), która na początku książki ma osiem lat. Lisa opowiada o przygodach swoich, jej starszych braci: Lassego i Bossego, koleżanek: Anny i Britty oraz kolegi Ollego. Lisa opowiada też o mieszkańcach okolicy i swojej miejscowości, która jest tak mała, że może zmieścić tylko trzy zagrody!!!!!!!!!!!! Ich przygody zafascynują każdego, bo są zawsze nie pozbawione dobrego humoru i powodów do śmiania!!!! Sami się przekonacie. U ''Pippi Pończoszanki'' też tych dwóch bardzo ważnych rzeczy nie brak. Pippi jest bardzo silną, najsilniejszą i najlepszą dziewczynką na świecie. Mieszka z koniem i małpką w willi śmiesznotce. Jej najlepszymi przyjaciółmi są Tommy i Annika mieszkający obok. Jest też mnóstwo innych śmiesznych spraw, jak choćby to, że Pippi miała odpłynąć z zaprzyjaźnionym rodzeństwem na prawdopodobnie afrykańską wyspę Kurrekurredutt lub to jak zorganizowała zgaduj-zgadulę w dniu gdy panna Rosemblom miała odwiedzić szkołę. Do przeczytania tej książki także zachęcam. Do zobaczenia! Wasza blogerka Misia W.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz